Nagły zwrot akcji... zamiast oznak wiosny, za oknem pruszy śnieg:) A nas zaatakował złośliwy wirus i totalnie nas rozłożył. Chyba po raz pierwszy jesteśmy chorzy całą czwórką jednocześnie. Bawimy się więc w domowy szpital:)
Zamiast naklejki "dzielny pacjent" będzie nasze ulubione ciasto - ekspresowe brownie. Polecam szczególnie na mroźne poranki i wieczory, podane z kubkiem spienionego mleka... mm yummy:)
Przepis:
2 jajka
220 g cukru
120 g mąki
120 g roztopionego masła
3 łyżki kakao
Wszystkie składniki wymieszać, przełożyć do małej tortownicy (spód wyłożony papierem do pieczenia) i piec w 160-180 przez 20-30 minut. Wyjmijcie z piekarnika, gdy od góry zrobi się lekka skorupka, ale w środku będzie jeszcze wilgotne, gdy potrzymacie je jednak trochę dłużej, to po prostu bardziej się dopiecze, więc jak kto woli:)
Przepis znalazłam tutaj
Miłego weekendu:)
Przepis ekspresowy, i nie ma żadnych "dziwnych" składników, których nie ma się w domu ;) będę musiała wypróbować!
OdpowiedzUsuńA Wam życzę zdrówka!
Dzięki, pozdrawiamy:)
UsuńCiasto wydaje się łatwe, jeśli smakuje tak jak myśle, to musi być super smaczne :)
OdpowiedzUsuńPolecam z lodami i truskawkami:)
Usuń