Uwielbiam w tym okresie oglądać stare świąteczne filmy, może i Was pozytywnie nastroją:)
Jako pierwszy proponuję It's a Wonderful life z 1946 roku (to mój wybór na dzisiejszy wieczór:)):
Jako kolejny Miracle on 34th Street w wersji z 1955 lub późniejszą z 1994
No i oczywiście klasycznie opowieść wigilijną, a jej wersji jest sporo, ja proponuję tą z 1951 roku, albo jeszcze wcześniejszą z 1935:
A jakie są Wasze ulubione świąteczne filmy, może stworzymy listę top 10?:)
Ale zbieg okoliczności .. a ja wczoraj pomyślałam, że może by tu obejrzeć jakiś stary film :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Viola
Hmm.. tylko nie wiem czy on świętach :P