Składniki:
- 1 kg mąki tortowej
- 600 g miodu naturalnego lub sztucznego (ze sztucznym miodem szybciej zmiękną)
- 200 g cukru pudru,
- 200 g masła
- 2 jajka
- 2 łyżki sody oczyszczonej
- przyprawa do piernika - wedle uznania - ja lubię duuużo:)
- 2 łyżki kakao - dla ciemniejszego koloru
Wymieszaj suche składniki, dodaj rozpuszczone masło, jajka i miód. Wyrabiaj, aż ciasto będzie jednolite i gładkie, jeżeli zachodzi taka potrzeba można dodać więcej mąki. Ciasto podziel na części, rozwałkuj i wykrawaj foremkami dowolne kształty. Piecz około 8 - 10 minut w temperaturze ok. 180 stopni Celsjusza. Pierniczki przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku - możesz dodać kawałek jabłka, by pierniczki szybciej zmiękły.
Jeżeli chcesz powiesić pierniczki na choince, to dziurki należy zrobić przed upieczeniem.
Dekorowanie pierniczków:
Najczęściej stosuje lukier, który przygotowuje na bazie białek, dodaje tylko jeszcze mój tajny składnik, by pierniczki ładniej się błyszczały:) Przepis na lukier umieszczę w oddzielnym poście. Lukier nakładam za pomocą tutek do dekorowania - można je wykonać z pergaminu, bądź wykorzystać gotowe (do dekorowania tortu). Ostatnio trafiłam na świetne buteleczki do dekorowania lukrem, ale jeszcze nie testowałam.
Stosuje również lukier w pisakach - sprawdza się przy niewielkich ilościach i bardziej oszczędnych dekoracjach:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz